Pokazywanie postów oznaczonych etykietą recipe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą recipe. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 4 lutego 2014

ciao caffè brutto!

I had a chance to participate in my friend`s birthday party at the weekend. This nice meeting was held in Lagopesole, the city close to Potenza. I went there together with the friends, Monica and Massimo.

 The guests were friendly, whereas food delicious. I couldn`t resist trying panzerottini - mini-version of panzerotti). What is more, the birtday cake was not only creatively-made, but it also tasted heavenly! Even though I had baked crescent rolls with chocolate (according to my Polish recipe), I received the packed lunch :-) If you are in Italy, especially in the south, forget about your diet!

Furthermore, what I learnt at the party is the way Italian people prepare their coffee in the so-called moca (caffettiera)
You should draw attention to the following aspects:
1) the amount of water - not too much and not too little,
2) the amount of coffee - we should form a coffee mould, then pressure will be better,
3) we shouldn`t put the kettle on high heat.

Remember!
1)  the first drops of coffee are the strongest ones,
2) when we buy a new Italian coffee maker, the first three-five cups of coffee (they don`t taste well) might be pour out to improve and streghten the aroma of further cups of coffee,
3) When we buy a new jar of coffee, shortly after its first opening, we should keep it in the fridge. As a result, the aroma of coffee remains the same.
4) We should clean the coffee maker only in running water without dishwashing liquid. Otherwise, we`ll get rid of aroma..
(What’s done is done! I have been living in Italy for 2,5 months, I bought one moca and now I drink only Italian coffee... ciao caffè brutto!). 

I got to know a few Italian gestures at the party, but I devote another note to this topic.
Buona giornata ragazzi! :-)
 

 
 
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W weekend miałam przyjemność uczestniczyć w imprezie urodzinowej znajomego. Było naprawdę wesoło. Przyjęcie odbyło się w miejscowości Lagopesole, w pobliżu Potenzy. Pojechałam tam razem z przyjaciółmi, Monicą i Massimo.

 Na imprezie ludzie byli przesympatyczni, a jedzenie pychota (nie mogłam się oprzeć panzerottini - miniaturowej wersji panzerotti). Tort był nie tylko kreatywnie wykonany, ale również i pyszny. Niebo w gębie! Na przyjęcie zawiozłam odrobinę polskości - rogaliki drożdżowe z czekoladą, a wróciłam z wałówką :-) Jak się jest we Włoszech, zwłaszcza na południu, trzeba zapomnieć o diecie!



Poza tym podczas świętowania urodzin, dowiedziałam się, jak właściwie parzyć kawę w specjalnym dzbanku zwanym moca (caffettiera).
 Należy zwrócić uwagę na następujące rzeczy:
 1) ilość wody - nie za dużo, najlepiej do połowy pojemnika, 
 2) ilość kawy - powinniśmy usypać stożek, żeby była lepsza kompresja,   
 3) nie należy trzymać dzbanka na zbyt dużym ogniu.

Pamiętajmy, że:
1) najmocniejsze są pierwsze krople kawy,
2) jeśli kupimy włoski zaparzacz do kawy, pierwsze 3-5 kaw możemy spokojnie wylać, żeby "wyrobić" dzbanek,
3) Gdy kupimy nowy pojemnik kawy, po otwarciu należy trzymać kawę w lodówce, żeby zachować aromat (ciekawostka, o której dowiedziałam się od współlokatora),
4) nie czyścimy zaparzacza płynem do mycia naczyń, tylko przemywamy wodą, w przeciwnym razie stracimy właściwy aromat naszej kawy.
(..i stało się, po 2,5 miesiąca mieszkania we Włoszech, kupiłam mocę i teraz piję tylko włoską kawę...ciao caffè brutto! :) )
Podczas imprezy poznałam też trochę włoskich gestów, ale o tym będzie w następnym poście.
 Buona giornata ragazzi! :-)

środa, 22 stycznia 2014

My Italian addiction

5 things that I can`t do without in Italy and I`ll miss them when I come back to Poland:
(5 rzeczy bez których nie mogę się obyć będąc we Włoszech i których będzie mi brakować po powrocie do Polski:)
  • fresh air in the morning - as soon as I wake up, I open the window and admire a breathtaking view and inhale fresh air, (świeże powietrze - jak tylko się budzę, otwieram okno, podziwiam widoki i wdycham świeże powietrze),
 
  •  the smell of freshly-ground and brewed coffee - I can`t resist at least one cup of cappuccino in the bar in the morning, (zapach świeżo-mielonej i parzonej kawy - nie mogę się obyć chociażby bez jednej filiżanki cappuccino w barze z rana),

  • limoncello - an Italian lemon liqueur produced in Southern Italy. There are also some other types of limoncello, e.g. Pistachiocello (with pistachio nuts), Meloncello (with cantaloupe) and Fragoncello (with strawberries), (limoncello, włoski cytrynowy likier produkowany głównie w Południowych Włoszech. Wyróżnia się kilka odmian limoncello, np. pistachiocello - z orzechami, Meloncello - z kantalupy i Fragoncello - z truskawkami).

(the picture & recipe: http://istruzionixluso.altervista.org/blog/come-preparare-il-limoncello-ricetta/)
  • panzerotto -  made of soft dough, usually with tomato and mozzarella filling. This is a small version of calzone or closed pizza. It might be fried or baked. (panzerotto - wyrabiany z miękkiego ciasta, zazwyczaj jako nadzienie pojawiają się pomidory i mozzarella. Jest to mniejsza wersje calzone lub składanej pizzy na pół. Może być smażony lub pieczony).
 (picture: http://www.saporetipico.it/ricetta660/puglia/panzerottipugliesi.html)

  • pistachio nuts and pistachio-flavoured products, e.g. ice cream, bars, chocolate, pesto, cream. (pistacje i produkty o smaku pistacjowym tj. lody, batoniki, czekolada, pesto, krem).
 
  •  excellent views - every part of Italy is different, thus I love discovering new places in this country. (wspaniałe widoki - każda część Włoch jest inna, dlatego też uwielbiam odkrywać nowe miejsca w tym kraju).



czwartek, 5 grudnia 2013

Coffee

Coffee - the drink which gives us a lot of energy and enables us to survive the day...

Every day starts with coffee at the university bar. As soon as I enter the bar, they ask me: "cappuccino?". It`s perfect that they already know me :-)



Then, in the afternoon, I often go to Ateneo Caffe ( https://www.facebook.com/pages/Ateneo-Caff%C3%A8/157040644489208) to order dinner and a cup of Caffè Americano (it`s prepared only for me :-) ). I highly recommend food there, e.g. panzerotto. Besides, I may say that the staff is courteous and pleasant.

BTW, here are two types of panzerotto: baked and fried. Honestly, I prefer the former.
 Here is the recipe for this dish:
(fried) http://www.cookingchanneltv.com/recipes/david-rocco/panzerotti-di-ricotta-e-mozzarella.html
(baked) http://www.instructables.com/id/How-to-make-an-amazing-panzerotti/




Of course, it`s a must to make a huge cup of coffee in the evening at home. Usually, my flatmates hide my coffee caddy and banter with me. It looks like playing hide-and-seek. The way I make the so-called Caffè Americano (coffee + hot water + milk + sugar) would profane Italian tradition :-P Italian people prefer their own coffee - espresso.

---------------------------------------------------------------------------------------------

Kawa - napój, który dostarcza nam energii i pozwala przetrwać dzień...

Każdy dzień zaczyna się od kawy w barze na uczelni. Jak tylko wejdę do pomieszczenia, już się mnie pytają: "cappuccino?". To wspaniałe, że już mnie kojarzą :-)



 Później, po południu, często wybieram się do Ateneo Caffe ( https://www.facebook.com/pages/Ateneo-Caff%C3%A8/157040644489208), gdzie zamawiam obiad i kubek kawy zwanej Caffè Americano, która jest przygotowywana wyłącznie dla mnie! :-)) Bardzo polecam tutejsze jedzenie, zwłaszcza panzerotto. Poza tym, warto wspomnieć, że obsługa kawiarni jest bardzo miła i sympatyczna.

Tak przy okazji, można wyróżnić dwa rodzaje panzerotto: pieczony oraz smażony. Osobiście, wolę ten pierwszy. 
 Poniżej podaję linki do przepisów na panzerotto:
(smażony) http://www.cookingchanneltv.com/recipes/david-rocco/panzerotti-di-ricotta-e-mozzarella.html
(pieczony) http://www.instructables.com/id/How-to-make-an-amazing-panzerotti/




Oczywiście, obowiązkiem jest zaparzenie wielkiej kawy w domu. Zazwyczaj współlokatorzy chowają przede mną puszkę kawy i się ze mną droczą. Przypomina to trochę zabawę w chowanego. Sposób, w jaki przygotowuję tzw. Caffè Americano (kawa + gorąca woda + mleko + cukier), uchodzi za profanację włoskiej tradycji :-P Włosi preferują ich espresso.