Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rome. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rome. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 22 września 2014

Roma Termini, the concrete jungle

Ciao a tutti!

I`m coming back to Italy and I`m having lots of adventures. Today I`ll focus on the main railway station, Roma Termini, in Rome. Let`s call it a city jungle. It is a place where almost everything may happen and it`s a blend of nationalities, subcultures, the homeless, animals, etc. Everyone is in a hurry, has got little time to order espresso and keeps on running to the right platform.The crowds are looking at the train timetables to find out where their trains stop.

On my way home I`ll try to capture more street oddities with my camera. With complete certainty, there will be street photo. At the moment I`m uploading a few photos taken with my mobile phone (therefore they aren`t of high quality). Waiting for the train, I thought that it would be possible to write a long story about how this place works. It`s recommended to have your eyes all around you in order to avoid being robbed, to ignore strangers` taunts, and, to be self-confident. Otherwise, you may get lost in this jungle, as a consequence, others may make use of it.

On the way from Fiumicino Aeroporto to Roma Termini, I was sitting opposite the woman, who turned out to be a Pole :) Next to her there was a man, who has got some Polish roots as well, however, he spent half of his life in Australia. It was a blend of languages. We had a chance to listen to pure Australian English live. The Australian traveller was aheading to his son living in Rome. Due to the fact that he had no idea what station he was going to and what kind of train was he sitting on... so when he picked up the phone from his son, he gave it to me immediately to inform the son about the name of the train (Leonardo Express) and the station we were arriving at (Roma Termini). Furthermore, the Australian man received a few text messages in Italian rather than in his native language (What made me surprised! Whenever I cross the border, I get all messages from the telecommunication provider in Polish). As a result, I did the translation of those messages from Italian to English. The woman, Ms Iwona, who was sitting in front of me, went for a cup of espresso with me. Later on I showed her how to get to Vatican City from Roma Termini (the red line, direction: Battistini, the price of the ticket: 1,5 euro).

Not long afterwards, I had enough time to unwind and take a shower in the hotel, then, I met my Polish friends. It is quite ridiculous because we both are from Poland but we got to know each other in Palermo :D We see one another only in Italy, not in Poland... the first day in Italy, after a 6-month break, passed happily.



---------------------------------------------------------------------------------------------
Powracam do Włoch i znów całe mnóstwo przygód. Dziś skupię się na głównym dworcu Roma Termini w Rzymie. To jest istna dżungla w mieście. Tam dzieje się chyba wszystko, co możliwe i pojawiają się ludzie, jacy tylko istnieją. Różne narodowości, subkultury, bezdomni, zwierzęta.. etc. Każdy jest zabiegany, ma czas na szybkie espresso i biegnie dalej. Tłumy wpatrują się godzinami na tablice informacyjne, na których wyświetlają się odjazdy oraz przyjazdy pociągów na poszczególnych peronach..

W drodze powrotnej postaram się uchwycić więcej "dziwactw" za pomocą aparatu fotograficznego. Będzie street photo na całego. Póki co wstawiam kilka zdjęć zrobionych telefonem. Wyczekując wczoraj na pociąg, pomyślałam, że można napisać dłuugą historię na temat tego, jak funkcjonuje to miejsce :P Najlepiej mieć tutaj oczy dookoła głowy, nie reagować na zaczepki obcych i być pewnym siebie. Inaczej można się zagubić, co inni mogą wykorzystać do swoich niecnych zamiarów.

Na trasie Fiumicino-Roma Termini, w pociągu Leonardo Express, siedziałam na przeciwko Pani, która później okazała się Polką :) Obok niej siedział Pan, który ma również korzenie polskie, jednak całe życie mieszkał w Australii. To był mix językowy. Mieliśmy okazję posłuchać australijskiego angielskiego na żywo. Podróżnik ten wybierał się do swojego syna, który mieszka w Rzymie. Sam nie wiedział, w jakim pociągu siedzi i gdzie jedzie.. więc w momencie, gdy dzwonił do niego syn, przekazał mi słuchawkę, żeby wyjaśnić, że zbliżamy się do Roma Termini i siedzimy w Leonardo Express :D Poza tym, Australijczyk dostał kilka SMS-ów w języku włoskim zamiast w jego ojczystym (co mnie dość zastanawia, ponieważ po przekroczeniu granicy dostaję wszystkie informacje w języku polskim). Wyszło na to, że tłumaczyłam te wiadomości z j.włoskiego na j.angielski :P  Z Panią Iwoną udałyśmy się na espresso, pokazałam jej, jak dotrzeć do metra, bo zmierzała w kierunku Watykanu (czerwona linia metra, kierunek Battistini, cena za jeden przejazd: 1,5 euro).

Później przyszedł czas na odpoczynek i obowiązkowy prysznic w hotelu, później spotkanie z koleżanką. Śmieszne, bo dziewczyna jest z Polski, a znamy się z.. Palermo :D Wyszło na to, że widzimy się tylko we Włoszech, nie w Polsce... Pierwszy dzień we Włoszech, po 6-miesięcznej podróży, minął szczęśliwie.

niedziela, 23 lutego 2014

I`ve only just unpacked my luggage! I`m in Poland. The journey was pleasant because there were no delays (including means of transport such as trains, the plane, the bus), no stress, no communication problems (I`m better at Italian! :-) ). Unfortunately, I didn`t have enough time to write a note on the blog, even though I have got a lot of information for new notes.. I will desribe every signle place (one by one) I visited last week (Naples, Venice, Rome, the Vatican City). I`m going to start with crazy Naples. Aside from the notes, there will be the photos.

I mentioned it in the previous note that it was enormously difficult for me to leave Potenza, particularly, to leave my friends who live there. They imbued in me a passion for the region of Basilicata. Besides, I raised my interest in Italian culture, language and cuisine. Thank you for these three amazing months! I`ll be back! :-)



------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dopiero co rozpakowałam walizki. Jestem w Polsce. Podróż przebiegła perfekcyjnie - zero opóźnień pociągów, autobusów, samolotu.  Brak stresu, problemów z komunikacją (mój włoski jest już lepszy!). Nie było niestety wcześniej czasu na to, żeby napisać jakąś notkę na blogu, choć materiału zgromadziłam dość sporo... Każde miasto, odwiedzone przeze mnie w najbliższym tygodniu (Neapol, Wenecja, Rzym, Watykan), opiszę po kolei. Zacznę od zakręconego Neapolu. Oprócz notatek, będą również zdjęcia.


Tak, jak pisałam poprzednio, ciężko było mi się rozstać z Potenzą, a właściwie z przyjaciółmi, którzy tam mieszkają. To oni sprawili, że polubiłam rejon Basilicata, a moja satysfakcja włoską kulturą, językiem i kuchnią wzrosła :-) Dziękuję Wam za te 3 niesamowite miesiące! Będę do Was wracać ;-)

środa, 6 listopada 2013

How did it start?



     Everybody knows where Italy is. When I arrived in this country for the first time, I fell in love in it! Therefore, I decided to come back one day to broaden my knowledge of its culture, taste its cuisine, learn the language directly from the natives. I`m glad to say this dream came true this year. How did I manage to do this? I got to know about Erasmus for Young Entrepreneurs by the end of June thanks to Business Incubators Organization (where I have my start-up drevnikocur.pl). As soon as I found out about it, I decided to apply for the program and start cooperating with the company in Italy. It wasn`t easy because there was a limited number of people who could join the project. I was working on my Business Plan and other documents for over a month, though I didn`t give up because it was so important for me to get to the program. I remember that I faced problems with estimating my break-even point. It is a really difficult task for a linguist to take up marketing, etc. Nevertheless, I did my best and reached my aim! Then, I started searching for my Host (HE) on the platform according to business preferences. After a few days, I found UnibaStore (Potenza, Basilicata), which I started my e-mail correspondence with. Our matching was about 91%. No sooner than I had received a response did I have to deal with the next obstacle – bureaucracy.    Fortunately, it didn`t last for so long. Finally, the date of my arrival in Potenza became established. It was 7th November, 3 days after my 25th birthday. The travel from Toruń to Potenza took me almost 2 days (with a short stop in Rome)! It was my first time that I had to change my means of transport 5 times so as to get to the business destination.
______________________________________________________________

 Każdy wie, gdzie znajdują się Włochy. Kiedy przybyłam tutaj po raz pierwszy, zakochałam się w tym kraju! Dlatego też, zadecydowałam, żeby kiedyś powrócić, aby poszerzyć swoją wiedzę na temat kultury Włoch, zasmakować ich kuchni, nauczyć się języka bezpośrednio od rodowitych mieszkańców. Cieszę się niezmiernie, że marzenie to spełniło się w tym roku. Jak udało mi się to osiągnąć? Pod koniec czerwca dowiedziałam się o wymianie dla młodych przedsiębiorców - Erasmus for Young Entrepreneurs - dzięki Akademickim Inkubatorom Przedsiębiorczości (gdzie prowadzę swój start-up o nazwie drevnikocur.pl). Tak szybko, jak dowiedziałam się o tym, postanowiłam zgłosić swój udział do programu i zacząć współpracę z włoską firmą. Nie był to lada wyczyn, ponieważ liczba osób biorących udział w projekcie była ograniczona. Praca nad Biznes Planem, jak i innymi dokumentami zajęła mi ponad miesiąc. Pamiętam, jak napotkałam na problemy związane z oszacowaniem progu rentowności. Takie zadanie, jak zajmowanie się marketingiem, jest niezmiernie trudne, zwłaszcza dla lingwisty. Tym niemniej, zrobiłam co w mojej mocy i osiągnęłam cel! Później, zgodnie z preferencjami biznesowymi, zaczęłam szukać Hosta na platformie. Po kilku dniach, znalazłam UnibaStore (w mieście Potenza, rejonie Basilicata na południu Włoch), firmę, z którą zaczęłam korespondencję mailową. Nasze dopasowanie biznesowe wynosiło 91%. Zaraz po tym, jak otrzymałam od nich odpowiedź, musiałam zmierzyć się z kolejnym problemem - biurokracją. Na szczęście, nie trwało to długo. Ostatecznie, data mojego przybycia do Potenzy została określona. Był to 7.listopada, 3 dni po moich 25-tych urodzinach. Podróż z Torunia do Potenzy zajęła mi prawie 2 dni (z małym przystankiem w Rzymie)! To był pierwszy raz jak musiałam zmienić swój środek transportu aż pięć razy po to, żeby dostać się do biznesowego celu podróży. 

-------------------------------------------------------------------------------------------------------
DAY 1 - NEW VOCABULARY

Italian - English - Polish/ włoski - angielski - polski / italiano - inglese - polacco
 ------------------------------------------------------------------------------------------------------

(il) treno - train - pociąg
(la) carrozza -  carriage - przedział
(il) posto - place - miejsce 
(il) bighlietto - ticket - bilet
(il) binario/ bin - platform - peron 
(la) stazione - station - stacja

(l`) autobus - bus - autobus
(la) macchina - car - samochód
 
(l`) hotel - hotel - hotel
(la) stanza - hotel room - pokój w hotelu
(la) camera - room (in the building) - pokój
(la) casa - house - dom
(la) chiave - key - klucz/ (le) chiavi - keys - klucze

(l`) università - university - uniwersytet
(l`) ospedale - hospital - szpital
 (l`) aeroporto - airport - lotnisko


 (la) borsa - bag - torba
(il) cellulare/ (il) telefonino - mobile phone - komórka

a piedi - (go) on foot - iść pieszo 

Questo autobus ferma a via (Leonardo da Vinci)? - Does this bus stop on Leonardo da Vinci Street? - Czy autobus zatrzymuje się na ul. Leonardo da Vinci?  


Travelling alone

I slept only 1.5 hour and I had to wake up at 1:40 am to get to the bus station. My bus from Toruń (Poland) to Warsaw (the capital city in Poland)  left at 2:50 am - just in the middle of the night! As soon as I got into the bus, I tried to fall asleep, though it turned out to be almost impossible. Hopefully, I had two seats only for myself. Therefore, let`s say, I could stretch my muscles and unwind. I woke up when the bus arrived at the railway station, where I bought the ticket to the airport.

I became terribly surprised because the staff at the Polish airport wanted to send my luggage back to the check-in due to its size (to be honest, the size of the bag didn`t exceed the size established in the rules, 56x45x25 cm). Fortunately, one of the passengers, Ms Maria, helped me by storing a part of my baggage in her suitcase. It was a nice woman. We were sitting next to each other for the whole flight and we were having a 2-hour-conversation about living in Italy. She has been living in Italy for 30 year because she has got an Italian  husband. No sooner had we arrived at Fiumicino than we had to take our own directions and say "goodbye".

I caught Leonardo da Vinci express (14 euros) to Roma Termini. It`s true what many people say about the suburbs that they are scruffy. While travelling to Rome, I looked through the window a few times and what I saw came as a bit of shock to me. There are plenty of homeless people living under the bridges or close to them. They either have scruffy sofas or tents placed near the rails - terrific!

 I booked a single room in Capri Hotel (36 euros) in the vicinity of Roma Termini, the biggest railway station in Rome. Surprisingly, it turned out that there wasn`t any single room left, but thanks to the polite receptionist, I could stay in a double room with bathroom for the same price. Lucky me! The room was quite spacious and clean with lovely, and at the same time, old shutters. The only problem was that there wasn`t any hot water :-(

The receptionist provided me with the map of the city, so I decided to buy pizza and eat it while sitting in front of the Colloseum. It was getting dark quickly. It was 5pm and the street lights had to be lit. It took me approximately 30 minutes to reach my destination. Thanks to this stop in Rome, I started recollecting my memories from the past, from my first visit to Italy, when I fell in love with this country.

On my way to the hotel, I did some small shopping (forget about bread! I guess I`ll have to change my eating habits completely. What a sacrifice!).

I woke up before 5am, left the key room at the reception desk, went to Roma Termini, ordered espresso (of course in Italian: Buongiorno, un caffè espresso, per favore :-) ). .. and the journey to Potenza started.


________________________________________________________________________________

 Spałam tylko 1,5 godziny i musiałam wstać o 1:40 w nocy po to, aby dostać się na dworzec autobusowy. Autobus na trasie Toruń - Warszawa odjeżdżał o 2:50, czyli w samym środku nocy. Jak tylko wsiadłam do autobusu, chciałam się przespać. Niestety nie było to możliwe. Całe szczęście, miałam aż dwa miejsca dla siebie, więc mogłam się rozciągnąć i odpocząć. Obudziłam się, gdy dojechałam już na stacji kolejowej, skąd łapałam pociąg na lotnisko.

Byłam przerażona, gdy podczas wchodzenia na pokład, chcieli mnie cofnąć do odprawy bagażu. Twierdzili, że mój bagaż przekracza wielkość (choć moja torba nie przekraczała wymiarów wyznaczonych w regulaminie 56x45x25 cm). Na moje szczęście, Pani Maria, jedna z osób podróżujących, pomogła mi w przechowaniu części bagażu. Była naprawdę uprzejma. Siedzieliśmy obok siebie podczas całego lotu i rozmawiałyśmy o Włoszech przez całe dwie godziny lotu. Pani Maria mówiła, że mieszka we Włoszech już przez 30 lat, ponieważ ma męża Włocha. Jak tylko dotarłyśmy do Fiumicino, musiałyśmy obrać własne kierunki i pożegnać się.

Złapałam pociąg Leonardo da Vinci express (14 euro) do Roma Termini. Prawdą jest to, co mówią ludzie o przedmieściach, że są to tereny zaniedbane. Podczas podróży do Rzymu, wyjrzałam przez okno parokrotnie i to, co zauważyłam, zszokowało mnie. Widziałam wiele osób mieszkających pod mostem, bądź blisko nich. Mają oni obskurne sofy lub namioty usytuowane blisko torów - straszne!

Zabookowałam pokój jednoosobowy w Hotelu Capri (36 euro) w pobliżu największej rzymskiej stacji Roma Termini. Na miejscu okazało się, że nie ma żadnego wolnego pokoju jednoosobowego...ale dzięki miłemu recepcjoniście, mogłam zająć pokój dwuosobowy z łazienką w tej samej cenie. Mam farta! Pokój był całkiem przestrzenny i czysty z cudownymi, zaś starymi, okiennicami. Jedynym problemem okazał się brak ciepłej wody.

Recepcjonista dał mi mapkę miasta i wybrałam się po pizzę, którą postanowiłam zjeść siedząc na przeciwko Koloseum. Szybko się tutaj ściemniło. Już o piątek po południu wszystkie latarnie musiały być włączone. Dojście do Koloseum zajęło mi ok. 30 minut. Dzięki temu, że zrobiłam sobie postój w Rzymie, zaczęłam przypominać sobie przeszłość, pierwszą wizytę we Włoszech, to właśnie wtedy zakochałam się w tym kraju.

Wracając do hotelu, zrobiłam małe zakupy (zapomnijcie tutaj o chlebie! Przypuszczam, że będę musiała całkowicie zmienić swoje nawyki żywieniowe. Co za poświęcenie!)

Wstałam przed piątą nad ranem, zostawiłam klucz w recepcji, udałam się do Roma Termini, zamówiłam espresso (oczywiście po włosku: Buongiorno, un caffè espresso, per favore. - Dzień dobry, poproszę kawę espresso.) :-)  .... i zaczęłam podróż do Potenzy.


---------------------------------------------------------------------------------------------------------
NEW VOCABULARY 
italiano/ inglese/polacco - Italian/ English/ Polish - włoski/ angielski/ polski
...........................................................................................................................................................

Buongiorno - Good morning - Dzień dobry
Buona giornata - Have a nice day - Miłego dnia
Buonasera/ sera - Good evening - Dobry wieczór
Buonanotte - Good night - Dobranoc

Pronto - Hello (on the phone) - Słucham
Prego - You are welcome - Proszę
Salute! - Bless you! - Na zdrowie!

stasera - This evening - tego wieczora
a domani - see you tomorrow - do jutra
oggi - today - dziś
ieri - yesterday - wczoraj

ci vediamo! a presto! - see you soon/ CU soon - do zobaczenia!
ci vediamo domani - see you tomorrow - do jutra!
ci vediamo stasera - see you in the evening - do zobaczenia wieczorem!
dopo - later/ afterwards - później
adesso - now/ at the moment - teraz
prima - previously/ earlier - wcześniej

e - and - i
con - with - z
oppure - or - czy/lub
Dove? - Where? - Gdzie?
Che cosa? - What? - Co?
Chi? - Who? - Kto?
Quando? - When/ at what time? - Kiedy/ o której godzinie?

Ho capito - I understand - Rozumiem.
Non ho capito - I don`t understand. - Nie rozumiem.
Capisci? - Do you understand? - Rozumiesz?
Bellissimo - Brilliant/ Beautiful - cudownie
Perfetto - Perfect/ excellent - znakomicie

andare a pranzo/ andare a mangiare - go out for lunch - iść na lunch 
ho fame - I`m hungry - jestem głodny/głodna
ho sete - I`m thirsty - jestem spragniony/ spragniona